Obsesja na punkcie kalorii, ale o co chodzi?

Zawartość

Obsesja na punkcie kalorii

Obsesja na punkcie kalorii to zmora naszych czasów?

Obsesja na punkcie kalorii to chyba zmora naszych czasów. Chcemy być piękni, szczupli, bardzo atrakcyjni.  I … stosujemy diety.

Czy ktoś kiedyś policzył wszystkie diety świata? Chyba nie jest to możliwe. Co chwilę wymyślane są nowe diety.
Ich autorzy mówią Ci czego nie łączyć, co łączyć, co liczyć, czego nie liczyć, eliminować, dodawać, mieszać, liczyć, dzielić, łączyć, jeść, nie jeść aaaaaaa…… ratunku, można zwariować. Ogarniasz to, masz na to czas?

Po co liczyć kalorie?

Czy każdy posiłek powinien łączyć się z kartką i długopisem lub kalkulatorem? Po co liczymy kalorie?
Bo chcemy schudnąć czy chcemy swojemu organizmowi dostarczyć wszystkiego co potrzebuje? Nie zawsze niestety to się udaje. Dostarczamy kalorii, ale czy są one dobre? Czy nie puste? Czy stosując kolejną dietę odżywiamy organizm, czy tylko wpychamy w niego zalecaną ilość posiłku?

Teraz pomyśl logicznie i zapamiętaj, nie ma diety cud! Jesteśmy tym co jemy!

Jesteśmy różni

Każdy z nas jest inny, każdy ma inny metabolizm, inną pracę, inne pasje – dlatego potrzebujemy różnych ilości jedzenia do utrzymania zdrowej masy ciała i stałego poziomu energii, a także dla zaspokojenia głodu.

Inną sprawą są środki odchudzające i suplementy diety. Czy pomagają schudnąć? Czy dzięki nim czujemy się lepiej? Zdrowiej? Czy może wręcz przeciwnie – dostarczamy naszemu ciału sztuczność i chemię? Pamiętajmy – wszystkie leki i suplementy mają mnóstwo skutków ubocznych. To niesamowite, że ludzie cały czas je kupują i stosują.
Błyskawiczne diety i środki odchudzające nie działają. A jeśli już zadziałają – to na chwilę. Pamiętaj o tym, sięgając po kolejny suplement diety.

Znasz efekt jojo? Pewnie tak.

Trwałe rezultaty gwarantuje tylko i wyłącznie zmiana nawyków, zdrowe odżywianie i codzienna porcja ruchu – najlepiej na świeżym powietrzu. Dieta roślinna (a raczej styl życia) sprawi, że poczujesz się świetnie i schudniesz, ponieważ rośliny, orzechy, nasiona, pestki dostarczą Ci tyle kalorii ile Twój organizm potrzebuje, a jednocześnie odżywią. Bez pustych kalorii!

Nie musisz niczego liczyć, przeliczać. Jedz kiedy jesteś głodny!

 

Niemożliwym jest stosowanie diety (nie lubię tego słowa) roślinnej i bycie otyłym. Po prostu niemożliwym. Chyba że Twoja dieta obfituje w żółte sery seropodobne, nabiał, słodycze, tłuszcze i białą mąkę. Wtedy ok, rzeczywiście jest to możliwe.

Jeśli zrezygnujesz z mięsa a, nie zrezygnujesz z nabiału, słodyczy, tłuszczu będziesz otyłym wegetarianinem z wątłym zdrowiem

 

Ale jeśli już jesteś na tym etapie, że nie jesz mięsa, ale szukasz czym je zastąpić to wystarczy mały zwrot i Twoja kuchnia faktycznie zacznie być zdrowa, bardzo kolorowa i bardzo zróżnicowana. Już na zawsze. Wyrzuć śmieciowe jedzenie, wszystkie gotowce, które w swoim składzie zawierają nazwy, których nie rozumiesz. Jedz strączkowe warzywa, orzechy. Jednym słowem – jedz naturalnie.
Wtedy zupełnie nie będziesz musiał/a ciągle zaglądać do tabelek z kaloriami. Zwyczajnie – nie będzie takiej potrzeby.

 

Dieta roślinna na co dzień

Julieanna Hever w książce „Dieta roślinna na co dzień” tak pisze o diecie roślinnej:

„Jeśli przejdziesz na pełnowartościową dietę roślinną skupisz się na jakości pożywienia. A nie ilości. Kiedy zgłodniejesz, będziesz jadł produkty o wysokiej gęstości odżywczej, a gdy poczujesz się syty, po prostu skończysz posiłek. Nie będziesz musiał niczego rozszyfrowywać, ważyć, mierzyć, obliczać. A przy tym zaoszczędzisz masę czasu, który będziesz mógł  poświęcić na odkrywanie nowych przepisów, gotowanie i ćwiczenia”

 

Nasze doświadczenie

Mój mąż 25 lat nie je mięsa. Ja krócej. Ale to właśnie od 25 lat nasza kuchnia obfituje w naturalne produkty – sezonowe warzywa, strączkowe rośliny, orzechy, pestki. Jemy dużo, bo lubimy. Ale cała nasza czwórka – my i synowie, jesteśmy szczupli i silni. Mój mąż przed 40-tką zaczął biegać ultramaratony. I jeśli na roślinach potrafi przebiec 100 km po górach (wcześniej nie uprawiając żadnego sportu), to uważam, że jest to dowód na to, że można jeść tylko rośliny i dobrze funkcjonować nawet w sporcie.

Spróbujcie!

Spróbujcie, zanim powiecie, że niemożliwym jest życie bez liczenia kalorii. Jest możliwe i powiem więcej – można bez tego żyć 🙂

Dodaj komentarz

VEGG HAND MADE

VEGG HOME COOK

opinie naszych klientów