Tofu w czarnym pieprzu

Tofu w czarnym pieprzu

Zawartość

Tofu w czarnym pieprzu

Tofu w czarnym pieprzu na wykałaczkach

Tofu inaczej

Tofu w czarnym pieprzu to kolejne danie Yotama Ottolenghiego, które chcę Wam pokazać. Już w poście o porach, ( na FB tutaj)  pisałam o tym kucharzu, który bardzo mnie inspiruje. I choć używa tony masła i śmietany, a najczęściej jogurtów – z łatwością wiele jego przepisów można ugotować wegańsko. U tego kucharza podoba mi się to, że nie sili się na to, aby czytelnicy myśleli, ze wszystkie przepisy są  jego autorstwa. Pisze o tym, co i kto go zainspirował, komu „ukradł” przepis jeden do jednego, a od kogo wyprosił przepis.

Jego tofu w czarnym pieprzu przełożyłam na swoją wegańską nutę, ale podam Wam poniżej dwa przepisy – oryginalny Yotama Ottolenhgi i swój.  Yotam tofu przygotowuje z czarnym pieprzem. Ja lubię pieprz kolorowy i z takim właśnie gotuję. Ale Wy zróbcie, jak chcecie – lub co macie. Nie biegnijcie specjalnie do sklepu po kolorowy pieprz, życie jest za krótkie, żeby stosować się do wszystkich przepisów co do joty;)

Co to jest?

Byliśmy zaproszeni na otwarcie, a właściwie powiększenie sklepu naszych Przyjaciół.  Jako że nie lubię chodzić na imprezy z pustymi rękoma chciałam coś zabrać. Nie miałam jednak czasu tego dnia nic przygotować, ale w lodówce znajdowało się pudełko z tak przygotowanym tofu z pieprzem. Było go jednak za mało, aby poczęstować wszystkich gości naszych znajomych. Zrobiłam więc z tego tofu koreczki. Wszystkim bardzo smakowało, choć najczęściej na pytanie – co to jest – odpowiadano – kurczak 🙂

Jak  jeść tofu z pieprzem?

Yotam Ottolenhgi proponuje podawać to danie z ryżem gotowanym na parze. Ale z daniem tym można robić cuda. Ogranicza nas tylko wyobraźnia. Gdy podaję to tofu na obiad – podaję je z ryżem lub ryżowym makaronem. ALE, gdy mam zamiar zaszaleć – to kombinuję.

Dużo pieprzyć

Danie jest dość ostre. Nie tylko od czosnku, chilli i imbiru. Tutaj sporą, naprawdę sporą robotę robi pieprz – grubo mielony, lub najlepiej utłuczony w moździerzu.
Yotam Ottolenghi przy przepisie zaznaczył, że danie przygotowuje się szybko i łatwo. Z łatwo się zgodzę, ale smażenie kosteczek tofu zajmuje jednak trochę czasu 🙂 Oczywiście zależy ile ich smażysz. Ja zazwyczaj robię więcej niż potrzebuję i mam pyszną przekąskę w lodówce (w razie, gdybym chciała pójść na otwarcie sklepu;)
Nie przerażajcie się ilością ostrych dodatków. Możecie dodawać je stopniowo lub na początek przygotować to danie z połową dodatków.

Tofu w czarnym pieprzu -PRZEPIS

Przepis oryginalny:

– 800g twardego tofu
– olej roślinny do smażenia
– skrobia kukurydziana do obtoczenia tofu
– 150g masła
– 12 małych szalotek (350g) pokrojonych na cienkie plasterki
– 8 świeżych czerwonych chilli (dość łagodnych), pokrojonych na cienkie plasterki
– 12 ząbków czosnku zmiażdżonych
– 3 łyżki posiekanego świeżego imbiru
– 3 łyżki słodkiego sosu sojowego
– 3 łyżki jasnego sosu sojowego
– 4 łyżeczki ciemnego sosu sojowego
– 2 łyżki drobnego cukru
– 5 łyżek grubo pokruszonych ziaren czarnego pieprzu
– 16 małych i cienkich dymek, pokrojonych na kawałki o długości 3 cm.

Tofu w kolorowym pieprzu by VEGG 🥰 – proporcje z dzisiaj:

– 540g tofu
– 4 czerwone cebule
– olej (na oko) 🙈
– skrobia kukurydziana – można zastąpić ziemniaczaną lub ryżową
– 4 chilli z pestkami (tylko tyle miałam)
– 6 ząbków czosnku
– 2 łyżki pokrojonego imbiru
– 4 łyżki sosu sojowego (mam jeden rodzaj), ale można zamienić na aminokwasy kokosowe
– 3 łyżki kolorowego pieprzu
– 1 łyżka nierafinowanego brązowego cukru
– pęczek dymki
Tofu pokrój w kostkę, obtocz w skrobi i usmaż na złoto. Oczywiście partiami, bo inaczej będzie sie dusiło, a nie smażyło. Zdejmij z patelni tofu, na patelnię dolej trochę oleju i uduś około 15 minut cebulę z czosnkiem, imbirem i chilli 🌶. Dodaj sos sojowy i cukier oraz tofu i pieprz. Na koniec pokrojoną dymkę.
Pamiętajcie – jeśli nie jesteście pewni, co do tego, czy lubicie ostre smaki – ilość dodatków okrójcie. Pieprz, jak już pisałam robi całą robotę, ale jeśli ktoś nie lubi grubo ciosanych kuleczek – lepiej dajcie go mniej. Jak to mawiał nasz kolega -” lepiej kijek pocienkować, niż go później zgrubobasić”.  I tego się trzymajmy 🙂

VEGG HAND MADE

VEGG HOME COOK

opinie naszych klientów