Kremowa kalafiorowa
Inspiracją do ugotowania tej zupy był przepis Anny Jones.
Miałam jednak niestety małego kalafiora, więc dołożyłam dwa ziemniaki. Zamiast dymki użyłam szalotek, a zamiast kokosowego oleju – oliwę z oliwek do gotowania.
Pewnie tak, jak każdy, gotuję różne zupy kalafiorowe. W kuchni nie ma miejsca na monotonię 😉
Ciebie też zachęcam do poszukiwania ulubionej zupy.
W smaku tej konkretnej zupy zaskoczyło mnie to, że nie czuć tak bardzo kokosowego mleka.
Jestem zadowolona, bo nie jest to mój ulubiony roślinny napój.
Oczywiście wykorzystuję go w kuchni, ale moim ulubieńcem jest jednak domowy migdałowy napój bez dodatków.
Natomiast na zupie dodatki są mile widziane.
Do roboty!
- kalafior średniej wielkości
- 2 ziemniaki
- 2 szalotki lub mały pęczek dymek
- 2 ząbki czosnku
- kawałek świeżego imbiru
- 1 łyżeczka mielonego kuminu
- 1 litr warzywnego bulionu
- 1 puszka kokosowego mleka
- sok z połowy cytryny (do smaku)
Kalafiora podziel na drobne cząstki, ziemniaki drobno pokrój.
Pokrojone szalotki, imbir i czosnek podsmaż na oleju, dodaj przyprawy, kalafiora i ziemniaki.
Jeszcze chwilkę podsmaż i dodaj bulion i kokosowe mleko. Gotuj, aż warzywa będą miękkie. Sprawdź, czy trzeba doprawić.
Gdy zupa gotuje się delikatnie, przygotuj orzechy z sezamem.
Upraż garść nerkowców, dodaj 2 łyżki sezamu, chwilę jeszcze upraż, potem dodaj pół łyżeczki mielonej kurkumy i jeśli chcesz, aby orzechy było ostre – dodaj też 1/4 łyżeczki pieprzu kajeńskiego.
Dodaj na patelkę 1 łyżkę sosu sojowego i 1 łyżkę jakiegoś słodu – ja dodaję syrop z pędów sosny, ale może być syrop klonowy czy z agawy.
Dobrze wymieszaj i wyłóż na dużym talerzu.
Ugotowaną zupę zmiksuj, ewentualnie dodaj wody lub bulionu.
Nałóż dodatki i zajadaj 😋
Aksamitna kalafiorowa jest idealnym posiłkiem na lekką kolację.
