Kluchy i kapusta to dla niektórych comfort food. Dla mnie też
Pochodzę z domu, w którym królowała polska kuchnia. Zupy były mocno zaciągane mąką i śmietaną, tak gęste, że gdy zostawiłeś w nich łyżkę, to sobie tam stała 🙂
Szare kluchy w moim rodzinnym domu były przygotowywane często. Mój Tata tarł ziemniaki na tarce z drobnymi okami, potem na drobnym sicie odcedzał tę startą pulpę. Pamiętam wielką misę, w której mieszał starte ziemniaki z mąką. Już dawno zauważyłam, że najprostsze i najtańsze posiłki są najbardziej pracochłonne. Na przykład pierogi – moje najukochańsze 🙂
Teraz mamy do pomocy w kuchni maszyny, które nam pomagają, mamy dużo mniej pracy i całe palce.
Dzięki temu przygotowanie tego prostego dania jest sporo szybsze. Oczywiście zależy ile klusek chcecie zjeść. My lubimy, więc obieram naprawdę dużo ziemniaków. Jak dla przysłowiowego pułku wojska.
Ale, tak sobie myślę, zdecydowanie za rzadko gotuję kluchy. Kapustę bardzo często, ale kluchy nie…. Własciwie dlaczego?
Kluchy i kapusta – jak je przygotować
Kiszoną kapustę ugotuj z dodatkiem liścia laurowego, ziela angielskiego, jałowca i oleju.
Ziemniaki obierz i zetrzyj (maszyną lub ręcznie), wrzuć na sitko.
Sok z ziemniaków musi odcieknąć.
Teraz wystarczy dodać mąkę i sól.
Zagotuj dużą ilość wody w garnku i na gotującą wodę wrzuć na próbę kluskę. Jeśli rozpadnie się, masa ma za mało mąki. Dodaj jej więcej.
Kluski gotuj partiami do wyczerpania ciasta.
Kluchy wrzucać na wodę można na różne sposoby. Ja wykorzystuję podpatrzony u babć. Pokrywkę od garnak biorę do ręki i na jej spodnią stronę nakładam ciasto. A potem łyżką maczaną w gorącej wodzie zrzucam fragmenty ciasta do wody. Zupełnie nie wiem, czy jasno to napisałam, ale wierzę, że tak 🙂
Kluchy dla mnie najlepsze są odsmażane na drugi dzień
Okrasa
Czerwoną cebulę podsmaż, dodaj pokrojone drobno tofu lub korzeń pietruszki. Dodaj łyżkę sojowego sosu i wędzoną paprykę.
Na końcu posyp wszystko dużą ilością natki pietruszki.
"Sceptycznie podchodziłam do tego pomysłu, ale gdy dotarła do mnie paczka i zobaczyłam te wszystkie słoiczki i paczuszki od razu chciałam zacząć gotować!
Wszystkie składniki odmierzone, nic nie zostało. Wszystko miałam pod ręką. Potrawy były pyszne, córki wszystko chętnie zjadły, choć dla naszej czteroosobowej rodziny porcje były za duże."
"szczere dobro w jedzonku"
"pasty są obłędne. Właśnie zajadam"
" sztooooosik! Petarda!!!!! Mega!!!! Cała Rodzina się zajadała. Czy mogę zamówić jeszcze jeden?"
"Któregoś dnia koleżanka częstowała mnie starannie dobranymi najlepszościami z różnych firm. W rankingu NAJPYSZNIEJSZE - zdecydowanie i bezapelacyjnie zwyciężył właśnie ten pasztet. Twórczyni/wykonawczyni owego specjału ślę wyrazy uznania"
"ten pasztet jest pyszny!"
"ten pasztet jest obłędny, a pasta świąteczna z żurawiną mmmmm niebo w gębie"
"dostałam kawałek pasztetu w prezencie - jest pyszny!!! Czy mogę zamówić?"
